poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Miku Hatsune - Two-Faced Lovers

Tekst i muzyka: wowaka

Po tym, jak przebudziłam się z mojego snu, wypełnionego miłymi i przyjemnymi zdarzeniami,
mój mózg został teraz całkowicie przejęty przez to nieuchwytne istnienie zwane "miłością".

Od wtedy, skoro nie ma sposobu na posiadanie zdolności do powstrzymania
moje serce było bezradnie przecięte na dwie części,
bez słów, dzięki którym mówię o moich niejasnych i uogólnionych, nieszkodliwych poglądach na miłość,
z jakiegoś powodu, chcę pary gałek ocznych, która pozwoli mi potwierdzić moje obecne położenie.

Poprzez dni wypełnione "czemu", robię to Twoim sposobem, tamtym sposobem, tym sposobem, żegnaj, kochanie.
Moje serce ma dwie nierozdzielne strony: odwaga na zmierzenie się z rzeczywistością i pragnienie ucieczki.
Czy gdziekolwiek jest cokolwiek dobrego? Wciąż pytam moje ja.
Odpowiadam sobie, ktoś mi odpowiada, odpowiadam komuś; koło się nie kończy, aaaah.

Tylko instynktownie pozwalam nam się zetknąć, ale nie ma czegoś, co chciałabym powiedzieć.
To boli, dotykam, dyszę i czuję, że będę mogła wstąpić do nieba.
W każdym razie, nie ważne czy to podwójne, czy potrójne, tam, czy tu, czy gdziekolwiek,
teraz po prostu zanurz się w tym miejscu.

Już byliśmy jak zakochane gołąbki, nasze diagramy już wypracowują nadgodziny.
Wskoczyliśmy prosto w mocny smak. Jesteśmy parą naturalnej wielkości z przodu i z tyłu.
Próbowałam związywać Cię groźnie, robiąc przejrzyste zdjęcia moją siatkówką*,
Więc wyjdźmy teraz jak zakochani! Chcę Cię zobaczyć, chcę Cię zobaczyć, ale nie mogę!

Po tym, jak przebudziłam się z mojego snu, wypełnionego złymi i nieprzyjemnymi zdarzeniami,
mój mózg został teraz całkowicie przejęty przez to nieuchwytne istnienie zwane "miłością".
Od wtedy, skoro nie ma sposobu na założenie hamulca na
moje serce, które było bezradnie przecięte na dwie części,
rodzę ego, które rozprzestrzenia moje uogólnione i niejasne, nieszkodliwe błędy,
i jakoś wydaje mi się, że uzyskałam słowa, które pozwalają mi potwierdzić moją obecną lokalizację.

Poprzez dni wypełnione "czemu", robię to Twoim sposobem, tamtym sposobem, tym sposobem, żegnaj, kochanie.
Moje serce ma dwie nierozdzielne strony: odwaga na zmierzenie się z rzeczywistością i pragnienie ucieczki.
Czy gdziekolwiek jest cokolwiek dobrego? Wciąż pytam moje ja.
Odpowiadam sobie, ktoś mi odpowiada, odpowiadam komuś; koło się nie kończy, aaaah.

Tylko instynktownie pozwalam nam się zetknąć, ale nie ma czegoś, co chciałabym powiedzieć.
To boli, dotykam, dyszę i czuję, że będę mogła wstąpić do nieba.
W każdym razie, nie ważne czy to podwójne, czy potrójne, tam, czy tu, czy gdziekolwiek,
teraz po prostu zanurz się w tym miejscu.

Ślepo się obrażam i sama zdecydowałam, że dzisiaj tam pójdę
aby zmusić Cię do powiedzenia tego za wszelką cenę. Więc, po prostu czekaj tam na tylną stronę naturalnej wielkości.
Próbowałam Cię uwodzić wyzywająco, śpiewać impulsywnie,
Więc wyjdźmy teraz jak zakochani! Praktycznie, miłość, nie istnieje.

Już byliśmy jak zakochane gołąbki, nasze diagramy już wypracowują nadgodziny.
Wskoczyliśmy prosto w mocny smak. Jesteśmy parą naturalnej wielkości z przodu i z tyłu.
Próbowałam związywać Cię groźnie, robiąc przejrzyste zdjęcia moją siatkówką,
Więc wyjdźmy teraz jak zakochani! Miłość, miłość, miłość, miłość, nie istnieje!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz