Tekst, muzyka i aranż: wowaka
Zabierz mnie z tego świata, który nie ma dla mnie dróg.
Spróbuj zawiązać znów węzeł, kiedy nieznane rozwiązanie się rozluźnia.
Nie ma czegoś, czego warto się nauczyć z tej nic nie znaczącej ery.
Zaoferujmy pożegnanie, "Żegnaj, drogi sąsiedzie."
Wchodzę w kontakt i mieszam się z tobą w świecie fantazji!
Czy bawisz się dziś dobrze ze mną?
Przemoknięta poranną rosą, jestem sama.
Utraciwszy moje słowa, dąsam się do wschodzącego słońca.
Rysuję szkic miasta, które śpi w świetle księżyca.
W mojej prawej dłoni nie ma nic, oprócz nieskończonego żalu.
Nienawidzę, gardzę i brzydzę się... zarówno wczorajszym dniem, jak i dzisiejszym.
Nienawidzę też dzisiaj i jutra, i wszystkiego innego.
Wszystko znika.
Zacznijmy naszą ucieczkę właśnie teraz! Nie ma w tym nic złego!
Noc, w którą płaczemy samotnie, nie ma w tym nic złego.
Teraz, w świecie, w którym nie musimy dłużej przeciwstawiać się rzeczywistości,
zbierzmy nasze smutki, jeden po drugim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz